Witajcie!
Tak jak zawsze daję znać, że od ubiegłej środy w kioskach dostępny jest kolejny 8 już tom historii prawdziwych. Myślę, że spokojnie można go jeszcze dostać, bo ja swój dopiero co kupiłam, a jeszcze w paru kioskach widziałam :) Tym razem jest to:
Cathy Glass – Kobieta bez przeszłości
„Mandy przyjeżdża do domu swojego wuja, by pomóc w opiece nad ciężko chorym dziadkiem.
Ze zdumieniem uświadamia sobie, że choć jako dziecko była częstym gościem w tym domu, niczego nie pamięta.
Większość rodzin ma jakieś tajemnice, o których nigdy się nie rozmawia. Czasami sekret jest tak bolesny i głęboko ukryty, że zostaje przez rodzinę „zapomniany”.”
Bardzo lubię książki Cathy Glass i nigdy wcześniej o tej konkretnej nie słyszałam, mimo, że prawie wszystkie książki tej autorki przeczytałam. Jestem jej bardzo ciekawa…
W przyszłym tygodniu będzie kolejny tom, czyli Lisa Hoodless, Charlene Lunnon – „Uprowadzone”
Czytaliście już którąś z tych książek? :)
Pozdrawiam!
Mole w książkach
Też ja mam, muszę w końcu zabrać się za tą serię!
Ja też. Jak tylko skończę stosik listopadowy to od razu się za nie zabieram :)
Witam przeczytałam już, a właściwie pochłonęłam tę książkę jest naprawdę wciągająca. Jak to dziwnie się składa czasami, że zwykły zbieg okoliczności przebywanie w danym domu bądź wypowiadane słowa mogą sprawić, że odkryje się tak wstrząsającą historie o sobie. Wyobrażam sobie co czuli rodzice, którzy podejmowali decyzje o zatajeniu tej sprawy chcąc uchronić córkę, tak naprawdę to nie zdawali sobie sprawy z tego, że to była bomba z opóźnionym zapłonem bo kiedyś ta pamięć by jej wróciła może nie zdawali sobie z tego sprawy, iż będzie trzeba się kiedyś znowu zmierzyć ze straszną rzeczywistością. Spowodowali też, że ten człowiek pozostając bezkarny skrzywdził własne dziecko. Ta książka zmusza nas do refleksji, że takie rzeczy się dzieją niestety i co my byśmy zrobili na miejscu tych rodziców. Tom 9 „Uprowadzone” też mam już za sobą, przeczytałam jednym tchem wstrząsająca opowieść, mam nadzieję, że następne tomy będą równie wciągające. Pozdrawiam.
Droga Olgo, bardzo miło mi to słyszeć, bo kupiłam tą książkę głównie ze względu na autorkę, której twórczość uwielbiam i bardzo się cieszę, że Cię nie rozczarowała :)
Historie opisywane przez Cathy Glass są bardzo wstrząsające i długo pozostają w mojej głowie i skłaniają do przemyśleń. Do tej pory, chyba największy wpływ miała na mnie książka „Skrzywdzona”, której do tej pory nie potrafię zapomnieć i wydaje mi się, że już zawsze będę pamiętała o tej strasznej historii… Wstrząsające…
Ja rowniez mam takie odczucia po przeczytaniu ‚Skrzywdzonej’, i zapadnie mi w pamiec na bardzo dlugo historia wstrzasajaca, jacy ludzie i na dodatek rodzice potrafia byc bez sumienia trudno to nawet choroba nazwac. Nie mialam wczesniej okazji zeby przeczytac ksiazki tej autorki napewno nadrobie. Jak dotad zadowolona jestem z kupna tej serii ksiazek mam nadzieje, ze nastepne beda rownie wciagajace. Pozdrawiam.
Miałam dać znać jak przeczytam „Kobietę bez przeszłości”, więc zostawię jakiś ślad.
Choć książkę skończyłam już jakiś czas temu, to muszę przyznać, że Cathy jak zawsze nie zawiodła. Książka bardzo mnie wciągnęła, naprawdę miałam problem, by odłożyć ją na półkę i zabrać się do pracy. Bardzo się cieszę, że ja najpierw sięgnęłam po Kobietę, a dopiero później przeczytałam Skrzywdzoną. Na początku zakończenie Kobiety… bardzo mnie zdziwiło i trochę wkurzyło (wydawało mi się takie nic nie wnoszące mówienie o tym, że ja wiedziałam, mnie się też przytrafiło). Potem stwierdziłam, że właśnie tak powstaje „błędne koło”, a już przeczytanie Skrzywdzonej utwierdziło mnie w przekonaniu, że zmowa milczenia wcale nie jest wymysłem autorki, a przelaniem na papier tego, co ona widzi na co dzień.
Jak na razie wszystkie książki z nowej kolekcji są według mnie bardzo dobre. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Zresztą ciężko ocenić książkę „pisaną przez życie” w kategorii dobra/zła.
Bardzo mi miło, że zostawiłaś swoją opinię. Uwielbiam książki Cathy Glass i „Skrzywdzoną” przeczytałam już jakiś czas temu, mimo to nadal bardzo mocno tkwi w mojej głowie. Historie są straszne i faktycznie ciężko jest ocenić je w kategorii dobra/zła. Wiem, że niewiele osób chce się podjąć zrecenzowania tak trudnych książek, ale kto wie, może w końcu podejmę się recenzji „skrzywdzonej” :) „Kobiety bez przeszłości” jeszcze nie czytałam, ale nie mogę się doczekać. Dla odmiany od tych wszystkich „trudnych” historii jakie serwuje Nam Cathy Glass kolejną książką będzie „czekając na anioły”, którą już czytałam i mimo, że nie jest to tym razem historia o przemocy, porzuceniu dziecka to jest bardzo smutna i wzruszająca.