Witajcie!
Tytuł: Dziesięciu Murzynków
Autor: Agatha Christie
Stron: 215
Wydawnictwo: Hachette
„Dziesięć osób otrzymuje tajemnicze zaproszenie do spędzenia kilku dni w eleganckiej willi na Wyspie Murzynków. Po przybyciu na miejsce nie zastają gospodarza, odkrywają natomiast, że okoliczności, w jakich się tu znaleźli, są co najmniej zastanawiające. Podobnie jak dziecięcy wierszyk o znikających kolejno Murzynkach, który każdy z gości znajduje w przygotowanym dla siebie pokoju i który w tym kontekście brzmi niepokojąco. kto z nich zniknie pierwszy? W jaki sposób? I kto jest reżyserem tej makabrycznej zabawy?”
Moja mama od lat jest ogromną fanką twórczości Agathy Christie, mnie jakoś nigdy do tych książek nie ciągnęło, ale odkąd zakochałam się w kryminałach i thrillerach postanowiłam to zmienić i poznać książki Agathy.
Oczywiście kolejny raz się nie zawiodłam! „Dziesięciu Murzynków” to fantastyczny pomysł na książkę, zresztą równie dobrze zrealizowany :) Sam opis bardzo mnie zaciekawił i chyba nie tylko mnie, bo nawet mój mąż się zainteresował tą historią.
Dziesięć osób po otrzymaniu tajemniczego zaproszenia trafia na Wyspę Murzynków. Każde z nich ma swoją teorię od kogo ze znanych im osób owe zaproszenie pochodzi. W każdym z pokoi goście znajdują ten sam wierszyk o dziesięciu Murzynkach, którzy znikają kolejno w ściśle określony sposób co oczywiście zaczyna mieć swoje odwzorowanie na przybyłych gościach.
Książkę przeczytałam niebywale szybko i nie mogłam się doczekać, kiedy wreszcie dowiem się kto stoi za aranżacją tych wydarzeń. Oczywiście tego Wam nie zdradzę, a mogę jedynie zachęcić do przeczytania tej książki :)
Moja ocena:
8/10
Czytaliście? Lubicie książki Agathy Christie?
Pozdrawiam
Mole w książkach
Uwielbiam Agathę Christie! Ja czytałam tę książkę wydaną pt.: „I nie było już nikogo”, jest naprawdę wspaniała. Teraz prenumeruję kolekcję dzieł Agathy Christie, więc ostatnio bardzo często sięgam po książki tej autorki :)
Właśnie widziałam, że pojawiła się prenumerata tych książek. Ja się nie zdecydowałam, ale tylko dlatego, że moja teściowa ma wszystkie te książki i mam zamiar jej zrobić nalot na biblioteczkę ;)
By zdementować plotki Twoja teściowa nie ma wszystkich książek z kolekcji. Brakuje trzech egzemplarzy jeśli się nie mylę.
Dziękuję za sprostowanie drogi Szwagrze ;) Wszystkie już przeczytałeś? Może napiszesz gościnne recenzje? :)
Niestety przeczytałem 10 i pół książki Agathy z serii.
No to już masz o czym pisać :p
Dzieło królowej kryminału „Dziesięciu murzynków” cieszy się ostatnio niesłabnącym zainteresowaniem w blogosferze. I słusznie :). Nie jest to co prawda moja ulubiona pozycja Christie (najbardziej cenię te z Poirotem w roli głównej), ale z pewnością mogę zaliczyć ten kryminał do najbardziej nietypowych i emocjonujących w dorobku autorki :).