Witajcie!
Dostaję od Was dużo pytań na maila czy wiem ile będzie tomów w kolekcji… otóż nie mam pojęcia. Miało być 60 czy 62 jakoś tak, więc podejrzewam, że też tak będzie, ale nie mam informacji od Wydawnictwa. Książki kupuję sama i nie wiąże mnie z nim żadna współpraca.
Dzisiaj tom 52:
Bettina Landgrafe i Beate Rygiert – „Biała Nana”
„Kiedy pielęgniarka dziecięca Bettina Landgrafe po raz pierwszy przyjechała do Ghany, los tubylców chwycił ją za serce do tego stopnia, że postanowiła wrócić do Afryki, by pomagać odtrąconym- trędowatym, kobietom w ciąży pozbawionym opieki medycznej oraz dzieciom wykonującym niewolniczą pracę. Z czasem Ghana stała się dla niej drugą ojczyzną, a Bettina została „Białą Naną”, królową ludu w Aszanti.
- Z jakimi trudnościami musiała się zmierzyć autorka, organizując misje niosące pomoc potrzebującym w Afryce?
- Czy zetknięcie się z zupełnie inną kulturą spowoduje zmiany w życiu Bettiny oraz jej bliskich?
- Czy Bettina zdecyduje się na stałe zamieszkać w Ghanie? „
Zapraszam w sobotę na nową recenzję, na pewno coś innego niż kolekcja Hachette ;) czuję się nią już troszkę przytłoczona, wydaje mi się, że pojawiają się coraz słabsze tytuły, więc może to i lepiej gdyby kolekcja nie była dłuższa niż te 60-62 tomy?
Kolejny tom:
Urmila Chaudhary – „Mała niewolnica”
Pozdrawiam!
Mole w książkach