Witajcie!

 

Na pewno już zdążyliście się zorientować, że jestem ogromną fanką książek w tematyce związanej z islamem i światem arabskim. Przeczytałam ich już tyle, że jestem coraz bardziej wymagająca i z racji coraz większej wiedzy w tym temacie- bardziej krytyczna w kwestii wartości merytorycznych.

 

 

Tytuł: Burka miłości

Autor: Reyes Monforte

Stron: 332

Wydawnictwo: Świat Książki

„Tam, gdzie kobiety są nieważne…
Zbuntowana i naiwna nastolatka, Maria, ucieka z rodzinnej Majorki do Anglii. W Londynie poznaje Nasrada, znacznie od siebie starszego Afgańczyka i muzułmanina. Zakochana po uszy, wychodzi za niego za mąż. Planowany na krótko wyjazd do ojczyzny męża przeradza się w wieloletni koszmar życia w państwie talibów, w którym rządzi prawo szariatu, traktujące kobiety jak rzeczy. Czy uda jej się uciec? 
Całą historię opisała hiszpańska dziennikarka, do której Maria zwróciła się o pomoc… Niewiarygodne i wstrząsające!”

Afganistan z pewnością nie jest miejscem dla Europejki, która niewiele wie o zasadach tam panujących i o „wartości” kobiety w tym kraju… Niestety urodzić się tam dziewczynką to chyba największe nieszczęście jakie może spotkać dziecko . Europejce przyjeżdżającej do Afganistanu z pewnością łatwo jest popełnić „przestępstwo” z racji niewiedzy na temat kultury i prawa krajów arabskich.

„Burka miłości” to kolejna historia, z której możemy się dowiedzieć, jak ciężko jest być kobietą w świecie islamu… Pokazuje jak wiele kobieta jest w stanie zrobić, kiedy KOCHA…

Jedyne czym historia różni się od pozostałych tego typu jest fakt, że Maria ma ogromne wsparcie od bardzo kochającego ją Nasrada, co wcale nie oznacza, że będzie jej łatwo po przyjeździe do Afganistanu. W końcu będąc tam trzeba dostosować się do panujących zwyczajów i nieludzkiego traktowania kobiet, niezależnie od tego jak bardzo się je kocha.

Niestety tam kobiety są dużo mniej wartościowymi ludźmi niż mężczyźni.

Podobało mi się, że w książce, nawet w ciężkich warunkach Afganistanu znajdziemy dużo miłości i nie jest to kolejna historia o wywiezionej siłą lub podstępem do ojczyzny Araba  kobiecie, która zostaje uwięziona i za wszelką cenę stara się uciec, bo okazuje się, że jej ukochany jest tyranem, a różnice kulturowe i religijne są nie do przejścia.

Nie będę zdradzała szczegółów tej historii, bo uważam, że warto ją przeczytać i poznać samemu :) Chyba dlatego, że jest trochę inna niż wszystkie tragiczne historie, które spotkały zakochane po uszy Europejki, które oczywiście nie nauczyły się niczego na błędach ich poprzedniczek i zapewne nadal znajdą się takie, które wyjeżdżają za swoją miłością do kraju, którego nie znają i nie potrafią się porozumieć w jego urzędowym języku.

Mimo, że książka mi się podobała to ocena nie jest najwyższa. Tak jak pisałam wcześniej moje wymagania co do treści książek w tej tematyce są bardzo wysokie i ta nie do końca spełnia moje oczekiwania.

Moja ocena:

6,5/10

 

Czytaliście?

Pozdrawiam

Mole w książkach