Witajcie!
Bardzo lubię książki Tess Gerritsen, mimo że rzadko kiedy udaje się autorce zaskoczyć mnie zakończeniem i rozwiązaniem zagadek to jej książki czyta się niebywale szybko i lekko, a opisywane w nich historie są zawsze bardzo ciekawe :)
Tytuł: Nikt nie przyjdzie
Autor: Robbie Garner, Toni Maguire
Stron: 303
Wydawnictwo: Amber
„Seria tajemniczych morderstw paraliżuje Boston. Okoliczności zbrodni wskazują na seryjnego zabójcę kobiet, `Chirurga` który odbywa karę dożywocia. Młoda policjantka, Jane, przypuszcza, że nie chodzi o zwykłe naśladownictwo. Tymczasem Chirurg ucieka z więzienia a Jane staje się obiektem zainteresowania pary sadystycznych zabójców…”
Dopiero po dokładnym przeczytaniu opisu dowiedziałam się, że książka jest kontynuacją „Chrirurg”-a, ale to nie przeszkadzało mi kompletnie w jej czytaniu, dlatego że w czasie pojawiania się wątków z wcześniejszej części autorka przypomina o wydarzeniach, które miały miejsce. Nie miałam więc uczucia, że o czymś nie wiem.
Jane Rizzoli pomaga przy próbie schwytania zbiegłego mordercy, którego rok wcześniej udało jej się schwytać. Nie było to jednak łatwe i Jane wiele przeżyła zanim ten bardzo brutalny morderca został schwytany. Sama prawie stała się jego ofiarą, a piętno tamtych wydarzeń towarzyszy jej stale.
Pojawia się seria kolejnych morderstw, tym razem na małżeństwach, wszystko wydaje się odbywać według schematu morderstw sprzed roku. Różnicą jest to, że morderca wybiera małżeństwa… dlaczego? Nie zdradzę ;)
W pewnym momencie historia sprzed roku dostaje kolejne życie, kiedy okazuje się że mordercy udaje się uciec z więzienia i nie ma zamiaru odpuścić Jane …. stara się dokończyć to co zaczął. Giną kolejni ludzie, a sprawa wcale nie staje się łatwiejsza, bo w końcu morderców mamy teraz dwóch…
Więcej nie zdradzę, żeby dowiedzieć się jak skończy się ta historia musicie sięgnąć po tą książkę! Na pewno Wasz czas nie będzie stracony :)
Moja ocena:
8/10
Lubicie książki Tess Gerritsen?
Pozdrawiam
Mole w książkach :)
Czytałam prawie wszystkie książki tej autorski – bardzo wciągające ;)
Mi do przeczytania wszystkich jeszcze daleko, ale parę mam za sobą. Fakt, że są wciągające, ale autorce rzadko zdarza się mnie zaskoczyć, jedynie Coben potrafi „namieszać” mi w głowie :)
O autorce jeszcze nie słyszałam. Książka wydaje się interesująca, ale… nie lubię kryminałów :C
Pozdrawiam, Anath
Ja kiedyś też nie lubiłam kryminałów, ale przepadłam totalnie na książkach Harlana Cobena i od tamtej pory coraz częściej czytam tego typu książki :)