Witajcie!
Dzisiaj kolejny zawód wśród książek z kolekcji Historie Prawdziwe… Pomijam już fakt, że Wydawnictwo coraz mniej przykłada uwagę do dużej ilości błędów w kolekcji i np na okładce w nazwisku autorek jest literówka, co daje nam dwa różne nazwiska…
Tytuł: Alicja w lustrze
Autor: Jo Kingsley, Alice Kingsley
Stron: 220
Wydawnictwo: Hachette
„Kluczowym punktem była Alicja i jej doniosła decyzja, o której pisała w swoim liście do „Anoreksji, mojej przyjaciółki”: ‚Muszę zdecydować czego pragnę bardziej- ciebie i twojej chudości, czy życia z jego decyzjami’.
To poruszająca historia kilkunastoletniej dziewczyny została opowiedziana z dwóch perspektyw: matki i córki. Obie walczyły, obie przeżyły koszmar- czy wygrały? „jeśli chodzi o patrzenie w lustro, to nie wiem, czy kiedykolwiek będęzadowolona z tego, co w nim widzę. Nawet w swoim najchudszym okresie nie rozumiałam, w czym problem, wciąż uważałam, że muszę jeszcze schudnąć”
- Jakiego wyboru dokona Alicja?
- Dlaczego jej walka jest taka ciężka i tak trudno jej uwierzyć, że jest chora?
- Co sprawiło, że obie z matką zdecydowały się na spisanie tej opowieści?
Temat zaburzeń odżywiania zawsze mnie interesował, bo byłam ciekawa co tkwi w głowach dziewczyn/kobiet, które borykają się z anoreksją, dlatego do tej książki podchodziłam bardzo optymistycznie. Mimo małej ilości stron liczyłam na to, że książka będzie lepiej napisana i dowiem się czegoś więcej o Alice.
Autorki podzieliły ją na dwie części: pierwszą w której całą historię poznajemy z punktu widzenia matki i drugą – z punktu widzenia Alice.
Nie mogę powiedzieć, że książka okazała się zupełnie beznadziejna, bo jednak niby Alice i jej matka opisują to co się dzieje w ich życiu, ale wydaje mi się, że jest to bardzo pobieżne i niekiedy pojawiają się zupełnie niepotrzebne fakty przy których najzwyczajniej w świecie się nudziłam.
Nie wspominam specjalnie miło czasu spędzonego przy tej książce i mimo, że jest tak cienka to co chwilę ją odkładałam, a przeczytanie jej zajęło mi dwa dni. Chciałam poznać więcej szczegółów z pobytu Alice w szpitalu i jej drogi przez chorobę. Ciągle czułam niedosyt informacji.
Może mój brak satysfakcji z treści książki wynika z tego, że przeczytałam już parę innych książek w tym temacie i podobnych, które bardziej wprowadzały czytelnika w sedno tej choroby i pomagały przez chwilę postawić się w sytuacji osoby chorej i wyobrazić sobie jak się czuła.
Na pewno nie przeczytam jej ponownie. Dla mnie książka lekko poniżej przeciętnej…
Moja ocena:
4/10
Możecie polecić coś w tej tematyce lub jakąś książkę poruszającą tematy chorób psychicznych?
Pozdrawiam
Mole w książkach
Nie jest to książka dla mnie. Niestety nie mogę żadnej pozycji o tej tematyce polecić :(
The posts is very interesting.