Witajcie!

 

Nikogo chyba nie zdziwi moja miłość do twórczości Cathy Glass, chyba żadna jej książka mnie nie rozczarowała choć jak to zazwyczaj bywa były lepsze i gorsze. Dzisiaj najnowsza książka tej autorki:

 

Cathy Glass„Nie zabierajcie mi dziecka”

 

Tytuł: Nie zabierajcie mi dziecka

Autor: Cathy Glass

Stron: 300

 Wydawnictwo: Muza SA

 

 

IMG_5757

 

” – Czy powiesz im, że się zmieniłam? Wytłumacz, że wiem, co źle zrobiłam i że bardzo mi przykro. To się już nie powtórzy. Obiecuję. Powiedz im, że kocham Courtney. Proszę. Jeśli dadzą mi drugą szansę, będę najlepszą matką na świecie. Tylko nie pozwól, żeby zabrali mi dziecko. Błagam!

 

Kiedy Jade wprowadza się do Cathy, ma zaledwie siedemnaście lat, jest w ciąży, samotna i bezdomna. Rozpaczliwie pragnie zatrzymać córkę lecz przecież sama jest niemal dzieckiem i z trudem radzi sobie z obowiązkami, które pojawiły się wraz z przyjściem na świat Courtney”

 

       Książka jest napisana jak zwykle fantastycznie, pochłonęłam ją w jedno popołudnie… ale nie mogę powiedzieć żeby była dla mnie łatwa… Nie teraz, kiedy sama od 6 miesięcy jestem mamą….

 

Było wiele momentów w tej książce, kiedy miałam ochotę potrząsnąć Jade i powiedzieć jej „ogarnij się dziewczyno co Ty wyrabiasz?!”. Nie do końca zgadzam się z tym, że 17-letnia dziewczyna to jeszcze dziecko. Owszem nie jest to jeszcze dorosła osoba, ale powinna być już rozsądna, szczególnie, kiedy jest ciężarna…. Jest kolosalna przepaść między dziećmi w wieku 12 lat zachodzącymi w ciążę, a 17-letnimi dziewczynami- przepaść oczywiście emocjonalna.

 

Rzadko mi się to zdarza, ale były chwile, kiedy w oczach pojawiły mi się łzy… było mi szkoda dziecka, które tak bardzo potrzebuje mamy, a przez nieodpowiedzialność Jade wiele złego się stało.

 

Nie potrafię nie oceniać Jade jako matki, może dlatego że sama już nią jestem i stawiam się bardziej w sytuacji dziecka niż nastolatki… Czytając książkę, wyobrażałam sobie jakby czuło się moje dziecko jakby np ktoś chciał je ode mnie zabrać z dnia na dzień zmienić jej otoczenie i najbliższych ludzi. 5-6 miesięczne dziecko doskonale rozpoznaje twarze i czuje się związane z rodzicami.

 

Wiem, że na świecie jest wiele porzuconych, niekochanych dzieci, ale mam nadzieję, że jest równie dużo takich osób jak Cathy Glass, które opiekują się młodymi Mamami i pomagają im wejść jak najlepiej w nową rolę- Mamy.

 

Polecam książkę każdemu, szczególnie nastolatkom i ich Mamą- w końcu one też mają ogromny wpływ na poczucie odpowiedzialności swoich dzieci, chociaż nie zawsze mogą zapobiec nierozsądnemu zachowaniu. Trochę nie rozumiem Mamy Jade… dlaczego nie chciała bardziej jej wspierać? Z drugiej strony sama miała wiele na głowie… Jak widzicie każdego staram się trochę usprawiedliwiać, bo różne emocje mną targają po przeczytaniu tej książki, ale jest absolutnie fantastyczna i na pewno jeszcze kiedyś po nią sięgnę nie raz…

 

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Pani Patrycji z Business & Culture

 

Moja ocena:

 

10/10

 

 

Pozdrawiam!

 

Mole w książkach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.