Witajcie!

 

Dzisiaj przyszedł czas na na prawdę fajną książkę, o której chyba mało kto słyszał, a szkoda!

 

 

Tytuł: Dzikie gęsi

Autor:  Dubiel

Stron:  180

Wydawnictwo:  Nowy Świat

 

 

IMG_5200

 

„A gdyby się zdażyło, że w twojej pamięci ukryta jest straszna tajemnica
Nick ma ostatnio gorszy okres. Przyjaciele, chcąc poprawić jego samopoczucie, proponują wspólny wyjazd, jednak w toku rozmowy wychodzi na jaw, że żaden z nich kompletnie nie pamięta, któtkiego wycinka czasu sprzed dwóch tygodni. Powodowani ciekawością, zaczynają dociekać, co wydarzyło się tamtego dnia. Jednak ich wersje zdarzeń tamtego dnia są całkowicie różne. Odkrywają szokującą prawdę…”

 

Ta krótka (niespełna 180 stron), broszurowa książka o tajemniczo (chociaż nie do końca zachęcająco) brzmiącym tytule nie ma nic wspólnego z polowaniem na dzikie stworzenia. Nie ma tu porad dla myśliwych, czy przepisów na potrawy z dziczyzny. Chociaż cała fabuła z polowaniem może jak najbardziej się skojarzyć.

Przyznam szczerze, że spodziewałem się trudnej lektury składającej się głównie z nieciekawych opisów, ale to co przeczytałem ( co mnie totalnie zaskoczyło ) jak najbardziej trafiło w mój gust. Fabuła opowiada o losach trzech zwykłych przyjaciół. Znają się od liceum, połączeni przez pewne wydarzenie podczas lekcji stali się nierozłączni. Każdy jest zupełnie inny i nie pasują do siebie w żaden sposób, a jednak trzymają się razem.

To w połączeniu z opisem wydawcy niestety musi wystarczyć w nakreślaniu fabuły bo uronienie większej liczby informacji mogłoby zepsuć niespodziankę jaka jest przygotowana przez „dubiela”. A niespodzianka ta jest naprawdę zacna – zagłębianie się w urojenia ludzkiego umysłu, rozkład na czynniki pierwsze toku myślowego i zwodzenie czytelnika, by okazało się że czytelnik swoje myśli kieruje w zupełnie innym kierunku niż fabuła.

Podsumowując plusy : genialny pomysł, ciekawa fabuła, opisy tylko takie które wnoszą coś do rozwiązania zagadki, akcja, akcja akcja a raczej większość akcji rozgrywająca się w umysłach bohaterów – powtórzę się – genialnie się to czyta.

Z minusów: cena – za wydanie broszurkowe książki na jedno popołudnie 25 zł to jednak dużo. Brak jakiejkolwiek promocji jest kolejnym dużym minusem. Z wyjątkiem stron wydawnictwa nie znalazłem praktycznie żadnych informacji o książce, w google można ewentualnie odszukać okładkę. To za mało żeby wypromować tak genialny debiut.

Gorąco polecam na jesienne popołudnie,  mimo tego że w kilku miejscach fabuła mi się „nie kleiła” to jednak książka zasługuje w mojej subiektywnej skali

9/10

 

Pozdrawiam!

Łukasz 

dla molewksiazkach.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.